1 walka

Chciałbym walczyć HokanMarun, minion999 jeżeli możesz to posędziuj.

mogę dzisiaj po 14.30

Wystarczy, że jak HM napisze posta i ja napiszę to ty ocenisz kto wygrał, niekoniecznie dzisiaj ale kiedy będziesz mógł.-Nidaime

No jasne zgadzam się dawno nie walczyłem chce rozprostować kości

walczcie kiedy chcecie

Staje na Arenie. Trema mnie bierze bo to mój pierwszy ważny pojedynek. Nikogo nie ma na trybunach bo to pojedynek bez rozgłosu. Treningowy pojedynek i nic więcej. Stoje Ja a przedmną stoi Madara. Jesteśmy obydwaj przygotowani na wszystko. Po środku stoi naturalnie sędzia. Bełkocze coś o utrzciwej walce ale jak to młodzi nie przejmujemy się tymi zasadami.

"Start" krzyczy sędzia

No to zaczynam. Wyciągam moją kukłe zza pleców i już jestem gotowy. Na początek każe kukle wystrzelić w strone madary mase zatrutych strzałek. Ja w tym czasie stoje na baczność przygotowany na wszystko.

"Twój ruch Madara!!"

Strzałki lecą w moją stronę. Hokan Marun z uwagą przygląda się jak trafiją mnie, lecz nagle Puff. Marun ze zdziwieniem obserwuje sytłację, nie zauważając, że prawdziwy ja siedzi na trybunach za nim.
Wstaję i używam Yomi Numa [Doton]. Arena zmienia się w olbrzymie bagno a opponent wraz z kukłą grzęzną coraz bardziej.

"Twój ruch Marun!!"

Robi się nieciekawie. Chwila myślenia i mam. Wystrzeliwuje kunaja z zaczepioną linką w strone trybun. odskakuje w ten sposób w strone trybun. Przy okazji wystrzeliwuje dym z kukły który skutecznie mnie zasłania.
"Nie tym razem"

Z rozgoryczeniem patrze na znikającego w dymie HakanMarun. Przez myśli przechodzą mi dziesiątki Jutsu jakie znam, lecz nie mogę znaleźć tego jedynego, które pomogłoby mi w tej sytłacji. W desperacji używam Kasumi Enbu No Jutsu [Katon]. Płomień leci w stronę dymu i rozpada się na setki mniejszych. Nie ma możliwości aby któryś z nich nie trafił do celu.

Urzywam kekkai. Bariera broni mnie przed ognistą kulką. Kukła w tym czasie wystrzeliwuje w strone Madary mase żelastwa. Kukła także leci w Madare. Uzbrojona w katany szybką salwą ciosów atakuje. Przy okzaji dla podkręcenia atmosfery osłania się dymem który jeszcze został w kukle co daje bardzo dużą szanse na trafienie.

Dzięki mocy mojego klanu- Sharinganowi dostrzegam sylwetkę kukły i w ostatnim momencie aktywuje Rashoumon. Brama zatrzymuje atak kukły a ona sama z powodu impetu poważnie na tym zdeżeniu ucierpiała.
Jako iż nie jest w stanie w dużej mierze bronić opponenta używam Shinjuu Zanshu no Jutsu [Doton]. Znikam pod ziemią, łapie przeciwnika za nogę i ciągnę go pod ziemię. Przeciwnik patrzy z niecierpliwością czego użyję więc aktywuje Magen: Kyōten Chiten. Potworne wizje przechodzą przez umysł Maruna (między innymi to, że wyciągam Kusanagi i odcinam mu głowę). To był wielki szok dla HokanMaruna.
Odskuje i używam Karyuu Endan [Katon]. Czy jesteś w stanie jeszcze coś zrobić?

ogłaszam że wygrał Nidaime

GRATULACJE